DOMKI W LESIE
W drugim tygodniu lipca, 3 PgGZ Zaradne Skrzaty wraz z 15 PgGZ Zielone Bractwo wybrały się do lasu, aby poznać leśne zwierzątka i roślinki oraz aby zbudować szałasy. Przez dłuższą chwilę zuchy z wielkim zaciekawieniem oglądały życie mrówek, pająków i innych leśnych robaczków. Następnie zgromadziłyśmy patyki, mech oraz igliwie i przystąpiłyśmy do budowania chatek. Zajęło to trochę czasu, lecz zbudowane chatki były duże i bardzo dokładne.W leśnych domkach miałyśmy przeprowadzać małe kręgi rady, ale zbudowałyśmy je tak daleko od szkoły, że nie zdążałybyśmy wrócić przed zmierzchem. przeprowadzałyśmy więc małe kręgi w szkole.
Czuj!
3 PgGZ Zaradne Skrzaty
Hufiec Zuchowy Kraków-Krowodrza "Tajemniczy Ogród"
------------------------------------------------------------------------------------------------------------3 PgGZ Zaradne Skrzaty
Hufiec Zuchowy Kraków-Krowodrza "Tajemniczy Ogród"
SPOTKANIE ZE SKAUTAMI EUROPY
(Zadanie realizowane w ramach Turnieju Zastępów Hufca Harcerek Kraków - Śródmieście II "Orle Gniazdo")
W ramach zadania uprawniającego do wzięcia udziału w
Turnieju Hufca „Zastęp moich marzeń”, nasz zastęp Goplanki postanowił wybrać
się na wycieczkę poza Kraków połączoną z grą terenową. W składzie: Małgorzata
Stasiak Racława, Natalia Sztwiertnia Godziesza i przyboczna Urszula Kwiek
Miręta wyruszyłyśmy do Staniątek (koło Niepołomic). Nie była to jednak zwykła
wyprawa, ponieważ postanowiłyśmy wziąć udział w zbiórce… Skautów Europy! Ich pełna
nazwa brzmi Skauci Europy – Stowarzyszenie Harcerstwa Katolickiego „Zawisza”
Federacja Skautingu Europejskiego. Zaproszone zostałyśmy na nią przez ich
szczepowego – wujka Gosi. Kiedy dotarłyśmy na miejsce nie bardzo wiedziałyśmy
do kogo się zgłosić, ponieważ ich mundury wyglądały zupełnie inaczej niż nasze.
Spódnice harcerek były granatowe, a bluzy mundurowe błękitne, natomiast
harcerzy szare. Chciałyśmy podejść do kogoś, kto tym koordynował, jednak na
próżno szukałyśmy granatowych, srebrnych, czy złotych sznurów, ponieważ w ogóle
ich nie noszą. W końcu podeszłyśmy do druha, który wyglądał na jednego z szefów
i spytałyśmy o możliwość wzięcia udziału w ich grze. Nie mięli już dla nas
instrukcji, więc w skrócie wytłumaczyli nam zasady. Nie mogłyśmy wziąć udziału
w całości zmagań, bo nie starczyło dla nas „monet” umożliwiających zdobywanie
dodatkowych punktów. Postanowiłyśmy więc pochodzić po punktach i spróbować
rozwiązać chociaż parę zadań. Gra odbywała się na terenie klasztoru
Benedyktynek, który też był tematem gry. Z tego co się dowiedziałyśmy, zastępy
miały przygotować przed zbiórką średniowieczne przebrania oraz jak najciekawsze
chorągwie, które były wliczane do punktacji.
Podczas gry poznałyśmy wiele harcerek i harcerzy, z którymi
wymieniłyśmy doświadczenia i porozmawiałyśmy o różnicach między harcerzami i
skautami. Jest ich bardzo dużo, więc wymienimy parę najciekawszych. Na ich
pagonach nie znajdują się patki informujące o numerze szczepu, tylko beretki
oznaczające funkcję, np. drużynowi noszą beretki w kolorze zielonym. Również
interesującym faktem jest, że dwa pierwsze stopnie, czyli ochotniczka i
tropicielka, zdobywane są w drużynie, a kolejne zdobywać można dopiero od
funkcji drużynowej. Kiedy składają Przyrzeczenie Harcerskie otrzymują odznakę (równoznaczną
z naszym krzyżem) na beret – wcześniej jest pusty. Nasze Zuchy nazywają się u
nich Wilczki, a naszego zuchmistrza nazywa się u nich Akelą. Szczepy podzielone
są na męskie i żeńskie i składają się z jednej drużyny harcerskiej i jednej
gromady Wilczków. Niesamowite jest to, że jeżdżą oni na obozy nie tylko z
Polakami, ale także z innymi skautami z całej Europy! Po grze odbyła się bitwa
Wilczków, a następnie apel. Najpierw zaśpiewali modlitwę skautową, a następnie
odmówili modlitwę „Ojcze Nasz”. Potem nastąpiło podsumowanie gry. Wygrali ją
harcerze z Nowego Sącza. Jak się okazało na tę zbiórkę przybyli skauci z całej
Małopolski, a było ich naprawdę dużo! Dalej było przyznanie funkcji Akeli,
czyli drużynowego zuchowego oraz Baloo, czyli przybocznego, kadrze nowo
założonej gromady Wilczków. Cały apel odbywał się w bardzo luźnej atmosferze.
Nie było prawie żadnych komend, nie występowano „musztrą”, harcerze i
harcerki trzymający sztandary po prostu
podchodzili z tyłu i się zmieniali poprzez zwykłe podanie sztandaru. Nie było
jednak hałasu, wszyscy uważnie słuchali i ładnie stali w szeregach, także jak
widać nie jest to niemożliwe, aby bez musztry utrzymać ład J Po apelu odbyło się
przyjęcie Wilczków do Gromady, poprzez nadanie im chust. Nadał je Akela wraz z
księdzem, który na swej sutannie również nosi chustę. W ich metodyce wszystko
jest bardzo powiązane z Kościołem, a sami harcerze i wilczki wychowywani są w
bardzo religijny sposób. Każdy obrzęd czy właśnie przyznanie funkcji musi
odbywać się w obecności księdza. Pośród tłumu udało nam się odnaleźć drużynową,
z którą dużo rozmawiałyśmy na grze i wymieniłyśmy się numerami telefonów, a
także zrobiłyśmy sobie zdjęcie z jej drużyną. Na koniec oglądnęłyśmy Kościół
znajdujący się przy klasztorze.
Zbiórka była dla nas niesamowitą przygodą. Bardzo dobrze się
bawiłyśmy, a także zintegrowałyśmy z inną organizacją. Ale przede wszystkim
urzekła nas ich gościnność. Dużo osób podchodziło do nas, witało się i
wypytywało o nasze zbiórki, oznaczenia na mundurze (mają dużo mniej naszywek
czy odznaczeń na mundurze niż my), a także o nas same. Wszyscy zachwycali się naszymi
szyszkami na suwakach. Przez całą grę oraz apel czułyśmy na sobie wzrok
zaintrygowanych harcerek i harcerzy, którzy licznie przychodzili na pogawędki.
Mamy nadzieję nawiązać z nimi bliższy kontakt. Dzięki tej zbiórce
zrozumiałyśmy, że bardzo dużo nas dzieli, ale jeszcze więcej łączy. W końcu
wszyscy jesteśmy harcerzami! J
Czuwaj!
Zastęp Goplanki, 13 KDH Gromada Dziewanny
Hufiec Harcerek Kraków - Śródmieście II "Orle Gniazdo"
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
ŚPIEWNICZKI DLA DRUŻYNY
(Zadanie realizowane w ramach Turnieju Zastępów Hufca Harcerek Kraków - Śródmieście II "Orle Gniazdo")
Wybrałyśmy szlak czerwony – specjalistkę zastępu. Nasza to śpiewanie. Wraz z całym zastępem zrobiłyśmy śpiewniczki dla każdej osoby w drużynie z 25 nowymi piosenkami. Miałyśmy przy tym dużo radości i zabawy , a zrobiłyśmy to na zbiórce. Na koniec każda druhna z zastępu zdobyła sprawność śpiewaczka.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
WYCIECZKA i INTEGRUJĄCE SPOTKANIE
(Zadanie realizowane w ramach Turnieju Zastępów Hufca Harcerek Kraków - Śródmieście II "Orle Gniazdo")
Bętkowice, 23.03.2014
Dzisiaj wybrałyśmy się na wycieczkę do Bętkowic. Było nas 5: Aga, Tosia, Kinga, Luluś i ja (Ania). Po dotarciu na miejsce, z niemałą pomocą Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, wzięłyśmy wspólnie udział we Mszy Świętej w tamtejszym kościele, a następnie ruszyłyśmy na zwiedzanie okolicy. Tosia z Lulusiem zorganizowały grę, podczas której poznałyśmy Bętkowice oraz dziewczyny zdobyły sprawność "ekolog". Potem w specjalnym miejscu biwakowym rozpaliłyśmy ognisko i przyrządziłyśmy sobie naleśniki oraz herbatę. Po posiłku nadszedł czas na sesję fotograficzną z pięknymi plenerami. Na całe szczęście przez cały czas trwania naszej wycieczki była ładna pogoda. Zaczęło padać dopiero gdy bezpiecznie siedziałyśmy na przystanku czekając na autobus 210.
Wszystkim nam bardzo się podobało - było po prostu genialnie!
Do zobaczenia na harcerskim szlaku! Czuwaj!
Wrzosy, zast. trop. Ania Czesak
21. stycznia nasz zastęp spotkał się z Łazikami z 3KDH Tatrzańska Brać. Podczas zbiórki bawiłyśmy się w różne gry zapoznawcze i śpiewałyśmy piosenki. Na pewno chętnie znów się spotkamy ;) Oto krótka refleksja wierszem na temat naszej wspólnej zbiórki autorstwa och. Julki Bąk:
Kropla Źródła, Sowizdrzały
W pewien wtorek się spotkały.
Niedaleko Wrzosy miały
Rynek Główny, Rynek Mały.
Wiatr zimowy, marzła główka
A na Marka podstawówka.
Szybko trasę pokonały
I się w końcu zapoznały.
Drzewo, skrzynia, same świeczki
Jakże miłe harcereczki!
Szara lilijka, o krzyżowcu ballada
Karteczki na czole, zabawa nie lada.
Łaziki, do czwórki zapraszamy
My tam zawsze zbiórki mamy.
Teraz my coś wymyślimy
Pomysłami zaskoczymy.
Czuwaj!
Wrzosy
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
INTEGRUJĄCE SPOTKANIE :)
(Zadanie realizowane w ramach Turnieju Zastępów Hufca Harcerek Kraków - Śródmieście II "Orle Gniazdo")
7.01.2014 r. na zbiórce Łazików zjawił się Specjalny Gość, a raczej Specjalni Goście w osobie druhen z zastępu Wrzosy z 6KDH Źródło. Ponieważ wcześniej znałyśmy się tyko z widzenia, zbiórkę rozpoczęłyśmy od w pechozora (tudzież psychozola, czy jakkolwiek by tej gry nie nazwać) na imiona. Chociaż było nas niewiele, gra trwała dosyć długo, gdyż mamy świetną pamięć do imion i znakomity refleks. Gdy wszystkie zwycięskie (choć nie wszystkie wygrane) z powrotem usiadłyśmy w kręgu (wciąż w swoich zastępach) i zaśpiewałyśmy zaproponowaną piosenkę okazało się, że to nie jedyna gra na poznawanie, która nas dzisiaj czeka. Następna była spółdzielnia mieszkaniowa za pomocą, której poznawałyśmy swoje upodobania, przyzwyczajenia, hobby, a nawet kolor butów! Po skończeniu gry żadna z nas nie siedziała obok koleżanki z zastępu, czekało nas jednak dużo trudniejsze zadanie. Miałyśmy dla druhny siedzącej po prawej stronie wymyślić nazwisko sławnej postaci, (którą ta osoba na pewno zna), przykleić jej na czoło, a na koniec…. Tamtata! Zgadnąć jak my się nazywamy. Zadanie to nie było wcale takie łatwe i spędziłyśmy wiele czasu na zastanowienie się, „Kim ja właściwie jestem?”. Po odgadnięciu spełnione rozeszłyśmy się do swoich domów, mając świadomość, że tej zbiórki długo nie zapomnimy.
7.01.2014 r. na zbiórce Łazików zjawił się Specjalny Gość, a raczej Specjalni Goście w osobie druhen z zastępu Wrzosy z 6KDH Źródło. Ponieważ wcześniej znałyśmy się tyko z widzenia, zbiórkę rozpoczęłyśmy od w pechozora (tudzież psychozola, czy jakkolwiek by tej gry nie nazwać) na imiona. Chociaż było nas niewiele, gra trwała dosyć długo, gdyż mamy świetną pamięć do imion i znakomity refleks. Gdy wszystkie zwycięskie (choć nie wszystkie wygrane) z powrotem usiadłyśmy w kręgu (wciąż w swoich zastępach) i zaśpiewałyśmy zaproponowaną piosenkę okazało się, że to nie jedyna gra na poznawanie, która nas dzisiaj czeka. Następna była spółdzielnia mieszkaniowa za pomocą, której poznawałyśmy swoje upodobania, przyzwyczajenia, hobby, a nawet kolor butów! Po skończeniu gry żadna z nas nie siedziała obok koleżanki z zastępu, czekało nas jednak dużo trudniejsze zadanie. Miałyśmy dla druhny siedzącej po prawej stronie wymyślić nazwisko sławnej postaci, (którą ta osoba na pewno zna), przykleić jej na czoło, a na koniec…. Tamtata! Zgadnąć jak my się nazywamy. Zadanie to nie było wcale takie łatwe i spędziłyśmy wiele czasu na zastanowienie się, „Kim ja właściwie jestem?”. Po odgadnięciu spełnione rozeszłyśmy się do swoich domów, mając świadomość, że tej zbiórki długo nie zapomnimy.
Czuwaj!
Bezpieczne Ramiona
zastęp Łaziki, 3KDH "Tatrzańska Brać"
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
POLA NADZIEI
(Zadanie realizowane w ramach Turnieju Zastępów Hufca Harcerek Kraków - Śródmieście II "Orle Gniazdo")
16 marca pojechałyśmy z zastępem na Pola Nadziei. Kwestowałyśmy pod kościołem św. Piotra i Pawła. Oczywiście nie obyło się bez przygód. Zacznijmy od tego, że było bardzo zimno, wiało i troszkę padało. Nie przeszkadzało nam to, bo w "momentach załamania" wchodziłyśmy się ogrzać do kościoła. Niestety przechodnie nie byli zainteresowani wspomaganiem hospicjum św. Łazarza. W sumie zebrałyśmy datki od 20 osób. Jeden turysta z innego kraju pytał się nas czy jest hospicjum, nie bardzo udało nam się mu to wytłumaczyć. W pewnym momencie zaczęłyśmy tańczyć. Wtedy pewna pani zaczęła nagrywać nasz piękny układ. Po skończeniu kwestowania poszłyśmy na pyszną, gorącą czekoladę.
16 marca pojechałyśmy z zastępem na Pola Nadziei. Kwestowałyśmy pod kościołem św. Piotra i Pawła. Oczywiście nie obyło się bez przygód. Zacznijmy od tego, że było bardzo zimno, wiało i troszkę padało. Nie przeszkadzało nam to, bo w "momentach załamania" wchodziłyśmy się ogrzać do kościoła. Niestety przechodnie nie byli zainteresowani wspomaganiem hospicjum św. Łazarza. W sumie zebrałyśmy datki od 20 osób. Jeden turysta z innego kraju pytał się nas czy jest hospicjum, nie bardzo udało nam się mu to wytłumaczyć. W pewnym momencie zaczęłyśmy tańczyć. Wtedy pewna pani zaczęła nagrywać nasz piękny układ. Po skończeniu kwestowania poszłyśmy na pyszną, gorącą czekoladę.
Czuwaj!
och. Julia
Dziuba
zastęp Orlice, 3KDH "Tatrzańska Brać"
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
SZKOŁA FOTOGRAFOWANIA
(Zadanie realizowane w ramach Turnieju Zastępów Hufca Harcerek Kraków - Śródmieście II "Orle Gniazdo")
Długo czekałyśmy na pierwsze wiosenne dni i oto nadeszły ! Nie mogłyśmy już dłużej zwlekać, dlatego spotkałyśmy się w niedziele 23 marca, aby zdobyć SPECJALIZACJĘ ZASTĘPU! Nasze warsztaty fotograficzne połączyłyśmy z przyjęciem do zastępu dziewczyn z wrześniowego zaciągu. Zadaniem każdej z druhen było przyniesienie aparatu fotograficznego. Razem korzystając z podręcznika fotograficznego i doświadczeń niektórych z nas próbowałyśmy się w naszym nowym kunszcie. Poznałyśmy wiele nowych zasad obsługi aparatów (zarówno cyfrowych jak i lustrzanek) oraz warunków dobrego zdjęcia. Oczywiście nie zabrakło wielu ćwiczeń praktycznych, którym towarzyszyły błędy ale pomału dochodziłyśmy do perfekcji. Zadaniem każdej z druhen było również wybranie kadru i wykonanie idealnego zdjęcia o ciekawej tematyce. Poradziłyśmy sobie z tym doskonale. Oto efekty:
Długo czekałyśmy na pierwsze wiosenne dni i oto nadeszły ! Nie mogłyśmy już dłużej zwlekać, dlatego spotkałyśmy się w niedziele 23 marca, aby zdobyć SPECJALIZACJĘ ZASTĘPU! Nasze warsztaty fotograficzne połączyłyśmy z przyjęciem do zastępu dziewczyn z wrześniowego zaciągu. Zadaniem każdej z druhen było przyniesienie aparatu fotograficznego. Razem korzystając z podręcznika fotograficznego i doświadczeń niektórych z nas próbowałyśmy się w naszym nowym kunszcie. Poznałyśmy wiele nowych zasad obsługi aparatów (zarówno cyfrowych jak i lustrzanek) oraz warunków dobrego zdjęcia. Oczywiście nie zabrakło wielu ćwiczeń praktycznych, którym towarzyszyły błędy ale pomału dochodziłyśmy do perfekcji. Zadaniem każdej z druhen było również wybranie kadru i wykonanie idealnego zdjęcia o ciekawej tematyce. Poradziłyśmy sobie z tym doskonale. Oto efekty:
WKRÓTCE :)
Jak widać nauka nie
poszła w las. Podczas zajęć z fotografii
zdobyłyśmy dużo przydatnych przy uwiecznianiu naszego życia, umiejętności jak i
również dobrze się bawiłyśmy.
Dzięki nim zdobyłyśmy sprawność dwugwiazdkową
FOTOGRAF, a zastępowa dokończyła trzygwiazdkową FOTOREPORTERKĘ. Czekamy już
tylko na rozkaz, i zabieramy się do wyszywania. A tym czasem strzeżcie się
wszystkie zdjęciofoby: nadchodzimy z aparatami !
Czuwaj!
zastęp Wajdeloty, 3 KDH "Tatrzańska Brać"
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
ZBIÓRKA W MUZEUM
(Zadanie realizowane w ramach Turnieju Zastępów Hufca Harcerek Kraków - Śródmieście II "Orle Gniazdo")
Na jedną ze zbiórek zastęp Borsuków wybrał się do Muzeum Etnograficznego.
Miła pani przewodnik zapoznałam nas ze starymi polskimi zwyczajami i żadna druhna się nie nudziła, a wręcz przeciwnie :3
zastępowa - trop. Hania Olejniczak
zastęp Borsuki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz